Kubek z jednym uchem, wyd. III
Ilość stron | 144 |
---|---|
Rok wydania | 2024 |
ISBN | 978-83-8065-623-9 |
Wydawca | Wydawnictwo Świętego Wojciecha |
Oprawa | twarda |
Obecna cena jest najniższą z ostatnich 30 dni
- Bezpieczne płatności
- 14 dni na zwrot
- Dostawa już od 9.99 PLN
Czy wiesz?
- Czego można nauczyć się od kubka?
- Czym różni się jajko święte od nieświętego?
- Co można usłyszeć, kiedy jest cicho?
Ksiądz Jan Twardowski stara się odpowiedź na te pytania i wiele innych.
Kubek z jednym uchem przynosi:
- wiersze,
- rymowanki
- oraz fragmenty słynnych homilii,
jakie ksiądz poeta przez wiele lat mówił „nawet do jednego dziecka i do wszystkich dorosłych, czyli, dzieci, które za szybko urosły”.
Jakie były wydania Kubka z jednym uchem?
- „Otwórz się, ta nasza książko Kubek z jednym uchem, żebyśmy słuchali nie tylko jednym uchem” – tymi słowami zakończył ksiądz Jan Twardowski w 1998 roku opowiadanie otwierające pierwsze wydanie tej książki.
- Drugie jej wydanie miało miejsce w roku 2011.
- Nadszedł rok 2024 i czas na trzecie wydanie – dla kolejnego młodego pokolenia, może nawet dzieci czytelników pierwszego wydania.
Okładka i styl ilustracji Wydania III Kubka z jednym uchem
Okładka i styl ilustracji Wydania II Kubka z jednym uchem
Co cechuje III wydanie Kubka z jednym uchem?
- Nowe wydanie obecnej od lat na rynku książki
- Napisana przyjaznym językiem
- Prosto opowiada o abstrakcyjnych sprawach
- Zawiera wysmakowane, odpowiednie dla młodego czytelnika ilustracje autorstwa uznanej artystki Eluty Kidackiej
Ksiądz Jan Twardowski autor, którego nie trzeba przedstawiać
Jan Twardowski – ksiądz katolicki, poeta, kaznodzieja. Debiutował w 1932 r. na łamach pisma młodzieży szkolnej „Kuźnia Młodych”, którego był współredaktorem (1933–35). Pierwszy tomik wierszy (Powrót Andersena) opublikował w 1937 r. W latach dziewięćdziesiątych minionego wieku znalazł się u szczytu poczytności i należy do czołówki poetów polskich. Różnorodne gatunkowo książki prozatorskie (rozważania, myśli, felietony, aforyzmy, opowiadania dla dzieci) kreują bogaty wizerunek myśliciela, filozofa, przewodnika duchowego i wybitnego kaznodziei. Jan Twardowski w 1935 r. podjął studia polonistyczne na Uniwersytecie Warszawskim, przerwane 1939 r. przez wybuch wojny; w czasie Powstania Warszawskiego (1944) w szeregach Armii Krajowej brał udział w pracach konspiracyjnych; dwukrotnie ranny. W 1945 r. zaczął naukę w Seminarium Duchownym w Warszawie, podjął przerwane studia polonistyczne, które ukończył w 1948 r. W tym samym roku otrzymał święcenia kapłańskie. Jego twórczość znamionuje prostota, autentyzm, czytelny przekaz prawdy, wspólne z poszukującym człowiekiem stawianie pytań, a także zawarty w niej humor. Zjednało to księdzu Twardowskiemu czytelników z wszystkich pokoleń i umieściło go w czołówce polskich autorów. W miarę upływu lat stawał się on coraz bardziej uznawanym autorytetem moralnym i przewodnikiem duchowym. Zróżnicowane gatunkowo zbiory – wiersze, opowiadania dla dzieci, rozważania ewangeliczne, felietony, anegdoty, aforyzmy – ukazują się w licznych wydaniach, także za granicą, w przekładach na języki obce, jak niemiecki, słowacki, flamandzki, bułgarski, francuski, ukraiński, macedoński, angielski, czeski, węgierski, hebrajski, włoski, hiszpański, rosyjski, białoruski. Silne umiłowanie świata stworzonego, poczucie tożsamości narodowej, więź z polską historią, kulturą, przyrodą, przekaz pełen niezłomnej wiary zjednały Twardowskiemu zwolenników w ponad dwustu placówkach dydaktycznych w całym kraju, których został patronem.
Ławka pomnikowa ks. Jana Twardowskiego. Skwer im. ks. Jana Twardowskiego, ul. Krakowskie Przedmieście w Warszawie.
O kubku z jednym uchem
Ile razy biorę kubek do ręki, nawet taki z wyszczerbionym uchem – dziękuję Panu Jezusowi za to, że mówił i o nim: „Kto poda kubek świeżej wody do picia jednemu z tych najmniejszych, dlatego że jest uczniem, zaprawdę powiadam wam, nie utraci swojej nagrody” .
Nie jest ważne, czy obsługujemy komputer, czy hodujemy jamniki, czy podlewamy storczyki. Ważne jest, czy kochamy, czy nie.
Kubek podany przez tego, kto kocha, pozornie nieważny, staje się skarbem w oczach Pana Boga.
*
Kochamy małe pamiątki, upominki, kurki, gąski, pieski, miseczki, listy. Mówi się, że upominki podtrzymują przyjaźń. Właśnie te małe, niepozorne, żyją swoim ukrytym życiem. I nie tylko ludzie, ale i one mogą być „świętej pamięci”.
Kochamy nieraz małe przedmioty. Mogą mieć dla nas wyjątkową wartość, choćby inni tego nie rozumieli. Przypominają miłość, przyjaźń, spotkania, zdarzenia, sprawy bliskie sercu.
Pokochajmy nasze pamiątki, upominki. One nas przeżyją. Są wspomnieniami naszych przeżyć i uczuć. Martwe przedmioty stają się żywe. Marcel Proust pisał, że wspominając, odnajdujemy utracony czas z mnóstwem drogich sercu pamiątek. Jak kubek z jednym uchem, który przypomina dzieciństwo.