Wyczekujące. W nadziei na spełnienie obietnicy

Ocena:
0% of 100
Więcej informacji
Ilość stron104
Rok wydania2025
ISBN978-83-8065-640-6
WydawcaWydawnictwo Święty Wojciech
Oprawabroszurowa ze skrzydełkami
Nasza cena
0,00 zł
Produkt aktualnie niedostępny.
Zostaw swój email, powiadomimy Cię jak produkt będzie dostępny.
  • Bezpieczne płatności
  • 14 dni na zwrot
  • Dostawa już od 9.99 PLN

Książka

Wyczekujące. W nadziei na spełnienie obietnicy

Planowana premiera: luty 2025

Piękne, krótkie opowiadania o kobiecych postaciach drugiego planu. Większość historii w Starym Testamencie jest pisana z pozycji patriarchalnej. Główną rolę odgrywają mężczyźni, a ich matki, żony, siostry i córki stanowią ledwo zauważalne tło.

W tej książce jest inaczej, to kobiety są bohaterkami. Kobiety wyjątkowe, które pomimo swoich uczynków czy niechlubnych historii zostały dostrzeżone i przyjęte przez Jezusa. Kobiety, które na niego czekały.

Dlaczego warto kupić tę książkę?

  • pozwala pogłębić duchową refleksję i zainspirować do głębszego zrozumienia cierpliwości, nadziei i wiary w codziennym życiu
  • niesie z sobą uniwersalne przesłanie, pokazując, jak radzić sobie z niepewnością, trudnościami i długim oczekiwaniem na lepsze jutro
  • stanowi przykład, jak pomimo wyzwań i trudów nie stracić wiary i odnaleźć w sobie siłę, determinację, ale przede wszystkim – NADZIEJĘ
  • autorka snuje opowieść w sposób poruszający i angażujący
  • idealna na prezent dla każdej kobiety poszukującej duchowego wzrostu, inspiracji lub głębszego zrozumienia biblijnego przesłania

O autorce

Alicja Mazan-Mazurkiewicz –  absolwentka filologii polskiej na Uniwersytecie Łódzkim, dr hab. nauk humanistycznych, pracuje w Zakładzie Literatury Pozytywizmu i Młodej Polski UŁ. Autorka dwóch monografii literaturoznawczych: Inspiracje biblijne w utworach Romana Brandstaettera (2003), Liryka ks. Jana Twardowskiego. Spotkanie ze św. Teresą z Lisieux (2014) oraz ośmiu tomików poetyckich, m.in. Z Teresą (Poznań 2010), Jestem Twoją Zuzią (Warszawa 2011), Baśń sierpniowa (Lublin 2018).

Od autorki

Albino Luciani, późniejszy błogosławiony papież Jan Paweł I, w felietonie zatytułowanym Jesteśmy zdumieniem Boga, pisał:

„Ewangelia wśród przodków Jezusa wymienia cztery kobiety, z których trzy były nie całkiem godne polecenia: Rachab nierządnicę, Tamar, która miała syna ze swoim teściem Judą, i Batszebę, która cudzołożyła z Dawidem. Jest tajemnicą pokory, że te kobiety zostały przyjęte przez Chrystusa, że zostały dopuszczone do Jego genealogii, ale także – sądzę – jest to w ręku Boga argument uspokajający dla nas: możecie zostać świętymi, jakakolwiek byłaby historia waszej rodziny, temperament i krew, wasza osobista przeszłość!”

To zdanie pracuje w mojej pamięci od kilku dziesięcioleci. Od czasu, gdy je przeczytałam, wiele myślałam o kobietach wymienionych w Biblii; tych wpisanych w ziemski rodowód Boga i tych niezliczonych, które niczym prorokini Anna, wspomniana w Ewangelii według św. Łukasza, wyczekiwały chwały Izraela, spełnienia Bożych obietnic, narodzin Dawidowego potomka. Wypełnienia się czasów. Zbawienia.

Wydawca / dane producenta:

Święty Wojciech Dom Medialny sp. z o. o.

Wydawnictwo
ul. Chartowo 5
61-245 Poznań
wydawnictwo@swietywojciech.pl
tel. 61 659 37 13

Kraj pochodzenia produktu / kraj produkcji: Polska

Dodaj opinię

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodać opinie.

Jak oceniasz ten produkt?

SPIS TREŚCI

  • Wstęp
  • Sara. Gwiazdy na niebie
  • Rachab. Purpura
  • Rut. Dom chleba
  • Judyta. Wywyższona na wieki
  • Miriam. Zwiastowanie
  • Elżbieta. A skądże mi to…
  • Anna. Chwała Izraela

Wybrany fragment

Nad studnią w Nazarecie wstawał świt. Miriam lubiła przychodzić tu jak najwcześniej, gdy tylko się rozwidniło; patrzeć, jak blask wschodzącego słońca przegląda się w pełnych wody wiadrach. Poranną pracę przy studni zaczynała jednak od wciągnięcia mniejszej porcji – takiej, by starczyło do opłukania i napełnienia starego dzbana. To był jej pomysł, sprzed dobrych paru lat. Przyniosła tu wyszczerbiony, obtłuczony dzban, który raził nawet w ubogim domostwie jej rodziców. Dzban był jednak cały, nie przeciekał, zatem mała Miriam pomyślała, że może jeszcze komuś posłużyć.

Od tego dnia dzban stał przy studni w Nazarecie wraz z małym, zdecydowanie zgrabniejszym od niego kubkiem. Wodę ze studni jeszcze przez kilka lat wyciągała matka Miriam – Anna. Jednak to dziewczynka każdego dnia przepłukiwała starannie dzban i napełniała świeżą wodą.

Dla wędrowca, dla strudzonego. By nie musiał mocować się z wiadrami, gdy będzie spragniony. Aby mógł przysiąść i odpocząć, skosztować dobrej nazaretańskiej wody i podziękować Dawcy wszystkiego. Jaki ten dzban wydawał się kiedyś ciężki! Miriam uśmiechnęła się na wspomnienie tamtych lat. Jej drobne rączki z trudem go unosiły.

Od dawna sama chodzi po wodę do studni. I nawet wiadra nie ciążą jej tak bardzo. To dobrze, bo wkrótce będzie je nosić dalej niż teraz. Dom Józefa, syna Jakuba, nie jest tak blisko studni jak ten rodzinny.  Ale to dom, który na nią czeka; w którym Miriam będzie nie tylko nosić wodę, ale też starać się o wełnę i len i zapalać szabasowe światło.

COPYRIGHT © 2024 Święty Wojciech Dom Medialny sp. z o.o. Realizacja sklepu